Derby Powiatu Kłodzkiego
Derby Powiatu Kłodzkiego
Na stadionie w Nowej Rudzie rozegrano mecz derbowy Powiatu Kłodzkiego w piłkę nożną mężczyzn. KS Piast Nowa Ruda podejmował u siebie MKS Nysę Kłodzko.
Do zakończenia rozgrywek ligowych w ramach IV ligi dolnośląskiej grupy wschodniej pozostało już niewiele spotkań. W ramach 33 kolejki KS Piast Nowa Ruda podejmował na własnym boisku MKS Nysę Kłodzko. Noworudzianie na własnym boisku przegrali tylko pierwsze wiosenne spotkanie (1:2 z Sokołem Marcinkowice), a w pozostałych notowali same zwycięstwa. Co ciekawe w pięciu tych spotkaniach otrzymali sześć rzutów karnych. Jesienią w Kłodzku z Nysą Kłodzko padł wynik remisowy 1:1. Przed tym spotkaniem zespół z Nowej Rudy zajmował, w tabeli ligowej 5 miejsce natomiast ich rywale plasowali się na 14 miejscu i walczyli tylko o godne pożegnanie się z rozgrywkami. Nysa Kłodzko do tego spotkania przystąpiła z problemami kadrowymi. W spotkaniu musiał zagrać trener Krzysztof Konowalczyk, ponadto w składzie nysy znalazło się paru juniorów, których zadaniem było ogrywanie się na przyszły sezon w występowaniu w okręgówce. Trener dla swojej drużyny wytyczył plan gry odpowiedzialnej z tyłu i utrzymania jak najdłużej korzystnego remisu. Również podobne założenia dla swojej drużyny stawiał trener Piasta Nowa Ruda. Mecz rozpoczął, się dość słabo obie drużyny głównie walczyły w środku pola. Nysa próbowała zagrozić bramce gospodarzy jednak na posterunku byli obrońcy i bramkarz Piasta. Również gospodarzy szukali dogodnej sytuacji do strzelenia bramki jednak bezskutecznie. W 30 minucie po faulu na zawodniku Piasta Falcao Hipolito. Przed szansą zdobycia gola stanął Mateusz Poświtajło jednak piłka z rzutu wolnego bezpośredniego poleciała ponad bramkę. Do końca pierwszej połowy wynik już nie uległ zmianie. Pierwsza połowa zakończyła się remisowo 0-0. W drugiej części spotkania widoczna była przewaga KS Piast Nowa Ruda nad zespołem MKS Nysy Kłodzko. Którzy byli częściej w posiadaniu piłki i zagrażali bramce gości. W 52 minucie bramkarz Nysy wyszedł bardzo daleko swojego pola karnego, Falcao Hipolito jednak zbyt późno zdecydował się na strzał i piłka poleciała wysoko ponad bramką Nysy. W 55 minucie Łukasz Szukiełowicz ok. 20 m. od bramki popisał się pięknym strzałem w światło bramki jednak bramkarz Nysy wybił piłkę na rzut rożny. Przed niemalże 100-procentową sytuacją w 58 minucie stanął zawodnik Piasta Falco Hipolito, który trafił w słupek. W 87 minucie groźnej kontuzji nabawił się bramkarz Piasta Giullano Mirabelo Cruci, który niefortunnie interweniował, po rzucie bezpośrednim Nysy łamiąc sobie rękę. Bramkarza musiał zastąpić Szymon Stec. Sędzia do regulaminowego czasu gry kończącego spotkanie doliczył 8 minut. Jednak wynik nie uległ zmianie. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem bezbramkowym 0-0. Do końca kolejki dla obu drużyn pozostały jeszcze dwa spotkania. Najbliższy mecz KS Piast Nowa Ruda rozegra, na wyjeździe z zespołem Mechanik Brzezina a Nysa Kłodzko rozegra mecz u siebie z liderem rozgrywek Lechią Dzierżoniów. Oba spotkania odbędą się o godzinie 17 .00 w najbliższą sobotę 19 czerwca.